Polacy są coraz bardziej wypaleni zawodowo. A będzie jeszcze gorzej

Dodano:
Wypalenie zawodowe Źródło: Shutterstock
Prawie 80 proc. aktywnych zawodowo Polaków uważa, że ma co najmniej jeden z czternastu badanych symptomów wypalenia zawodowego.

Trzy lata temu 65,3 proc. respondentów zauważało u siebie jakiś objaw. Nastąpił zatem wzrost o 13 pkt proc. Obecnie najwięcej osób zgłasza długotrwałe oraz silne poczucie zmęczenia lub wyczerpania i braku energii – 43,4 proc.

Polacy wypaleni zawodowo

Według raportu UCE RESEARCH i platformy ePsycholodzy.pl „Polacy na granicy wypalenia zawodowego” 78,3 proc. osób pracujących zawodowo widzi u siebie co najmniej jeden z czternastu możliwych do wyboru symptomów wypalenia zawodowego. 15,6 proc. ankietowanych nie dostrzega żadnego z nich, a 6,1 proc. nie potrafi się określić w tej kwestii.

– Nie dziwi mnie, że ten problem dotyka blisko 80 proc. respondentów. Przyczyn należy szukać w kulturze stresu, ciągłych deadline’ach i nieustanej presji, by się wykazać – komentuje Michał Pajdak, jeden ze współautorów raportu z platformy ePsycholodzy.pl.

To bardzo niepokojący wynik, jak zaznacza psycholog Michał Murgrabia, drugi ze współautorów raportu z platformy ePsycholodzy.pl. – Silne i długotrwałe objawy mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych i problemów w pracy. Kluczowe jest, aby rozpoznać je odpowiednio wcześnie i podjąć działania, zanim doprowadzą do wypalenia. Dla części osób nie obejdzie się bez konsultacji ze specjalistą – uważa ekspert.

Takie samo badanie zostało przeprowadzone dokładnie trzy lata temu. Wówczas o symptomach wypalenia zawodowego mówiło 65,3 proc. respondentów. 27 proc. nie czuło żadnego z objawów, a 7,7 proc. nie potrafiło tego określić. – Znaczny wzrost odsetka osób z symptomami wypalenia zawodowego wskazuje na to, że wzrosło poczucie niepewności i stresu wśród aktywnych zawodowo Polaków. Świadczy to też o tym, że ludzie coraz bardziej martwią się o swoją stabilność finansową i przyszłość – zauważa Michał Murgrabia.

Problem jest coraz poważniejszy

Zadaniem Michała Pajdaka, problem będzie dalej narastał. – Współczesny tryb życia, szczególnie w dobie pracy zdalnej, sprawia, że granice między życiem prywatnym i zawodowym mocno zacierają się. Stała dostępność online i konieczność reagowania na wiadomości po godzinach pracy przyczyniają się do przemęczenia. Niedobory snu, brak ruchu, niewystarczająca ilość przerw czy relaksu mogą wyczerpywać zasoby psychiczne. Wiele osób odczuwa chroniczne zmęczenie wynikające z próby nadążenia za wszystkim – zwraca uwagę współautor badania.

Ekspert dodaje, że pracodawcy powinni brać większą odpowiedzialność za utrzymywanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym swoich pracowników. – Mogą to robić poprzez wprowadzenie elastycznych godzin pracy i ograniczenie nadgodzin, aby pracownicy mieli czas na regenerację. Ponadto rolą pracodawcy jest zachęcanie do korzystania z urlopów i regularnych przerw w pracy, aby zapobiegać długotrwałemu przeciążeniu. Właściciele firm powinni racjonalnie planować zadania i cele, delegować obowiązki, wprowadzać rotację zadań – przekonuje Michał Pajdak.

Spośród 14 wymienionych w ankiecie symptomów najwięcej osób (43,4 proc.) wskazało długotrwałe i silne poczucie zmęczenia lub wyczerpania i braku energii, które trwa mimo odpoczynku i nie jest związane z żadną chorobą.

To pokazuje, że blisko połowa aktywnych zawodowo Polaków za dużo pracuje. Pracodawcy powinni to brać pod uwagę i stworzyć warunki, w których pracownicy mogą odpoczywać i dbać o swoje zdrowie

– mówi psycholog Michał Murgrabia.

– Kluczowe jest, by praca była dobrze zorganizowana, a pracownicy mieli przestrzeń na regenerację, nie tylko np. krótsze godziny pracy – dodaje.

Na drugim miejscu w tym zestawieniu jest brak satysfakcji z pracy i motywacji do działania – 25,2 proc., a na trzecim – zwiększenie dystansu do pracy – 20,8 proc. – To wszystko może być związane z niskim wynagrodzeniem, brakiem rozwoju zawodowego czy uznania ze strony pracodawcy. Gdy pracownicy czują, że są niedoceniani, zaczynają tracić zaangażowanie, co właściwie negatywnie wpływa na całą firmę. W dłuższym okresie może to prowadzić do masowego odchodzenia z pracy, co dla pracodawców oznacza dodatkowe koszty związane z rekrutacją i szkoleniem nowych osób – alarmuje Murgrabia.

Tego nie można lekceważyć

Czwartą pozycję w rankingu ma rozdrażnienie i niechęć do obowiązków zawodowych – 20,6 proc. A czołową piątkę zamyka zmniejszenie wydajności w wykonywanym zawodzie – 20,1 proc. – Te problemy mogą prowadzić do obniżenia standardów, innowacyjności i dynamiki w pracy oraz wyższego wskaźnika rotacji w firmach. Wypaleni zawodowo pracownicy często szukają możliwości zmiany zajęcia, aby uciec od stresujących warunków – podkreśla Michał Pajdak.

Na końcu zestawienia są trudności w relacjach pracowniczych – 8,2 proc. Do tego 8,3 proc. ankietowanych postrzega swoją pracę jako bezsensowną lub jest sfrustrowanych obowiązkami zawodowymi. Natomiast 9,9 proc. nie lubi swojej pracy i nie chce jej wykonywać. – Choć te kwestie dotyczą mniejszych grup, to nadal są istotne. Mogą prowadzić do konfliktów i pogorszenia atmosfery w pracy. Dlatego nie mogą być lekceważone przez pracodawców. Warto zwrócić na nie uwagę i podejmować działania, które poprawią zarówno relacje między pracownikami, jak i ich poczucie sensu wykonywanych obowiązków – podsumowuje psycholog Michał Murgrabia, jeden ze współautorów raportu.

Raport „Polacy na granicy wypalenia zawodowego” powstał na podstawie specjalnego badania sondażowego, przeprowadzonego metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) na próbie ponad 1008 dorosłych i pracujących Polaków. Autorami raportu są eksperci z platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH i platformy ePsycholodzy.pl.

Źródło: Materiały prasowe
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...